Archiwum kwiecień 2008, strona 8


Microsoft po raz kolejny wyróżnia Digital...
Autor: muzyczny
15 kwietnia 2008, 15:47

Agencja interaktywna Digital One odnowiła certyfikat Złotego Partnera, tym samym ugruntowała swoją pozycję wśród najlepszych specjalistów na świecie, korzystających z produktów Microsoft.

Gold Certified Partner jest gwarancją najwyższego poziomu umiejętności technicznych, wiedzy oraz wieloletniego doświadczenia pracowników wyróżnionej firmy. Kompetencje te obowiązkowo muszą zostać poparte również referencjami jej klientów.

Digital One skupia się przede wszystkim na projektowaniu długofalowych strategii internetowych. Realizowanie kompleksowych projektów interaktywnych jest częścią tychże działań, dlatego kompetencje gwarantowane przez Microsoft są również podwyższeniem standardu usług.

Przez kolejny rok w obszarze specjalizacji D1 będzie znajdować się:

- Data Management Solutions — zarządzanie danymi, czyli dostarczanie usług i narzędzia do migracji baz danych, administrowania bazami danych jak również do optymalizacji baz danych opartych na technologii SQL Server.
 - Custom Development Solutions — tworzenie oprogramowania na zamówienie, specjalizacja: Web Development (tworzenie aplikacji internetowych) — dostarczanie internetowych rozwiązań, przygotowanych w oparciu o Visual Studio, ASP.NET, IIS, Windows Server 2003 i SQL Server, dla organizacji opierających swoją działalność na komunikacji internetowej.
 -  Kompetencja Information Worker Solutions - specjalizacja - Portals and Collaboration

 

Ile pieniędzy wyrzucasz na opłaty bankowe?...
Autor: muzyczny
15 kwietnia 2008, 15:46

Ruszyła niecodzienna akcja ambientowa mBanku. To pierwsza tego typu kampania instytucji finansowej - zaskakująca, z użyciem nietypowych „mediów", posługująca się hasłami zmuszającymi odbiorców do zastanowienia się nad finansami osobistymi i opłatami za usługi bankowe.

Kampania potrwa od 15 kwietnia do połowy maja. Celem niestandardowej komunikacji oszczędności wynikających z korzystania z usług mBanku, jest umacnianie wizerunku banku bez większości opłat i prowizji oraz wzrost akwizycji Klientów.

Przez pierwsze dwa tygodnie kampanii, w 7 największych miastach Polski (Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Katowice i Trójmiasto) zobaczyć będzie można śmieciarki z hasłem: Ile pieniędzy wyrzucasz na opłaty bankowe? Policz i wybierz mBank. Akcja obejmie także 20 wybranych centrów handlowych, gdzie na koszach na śmieci, przez miesiąc widoczne będą tabliczki plexi z tym samym hasłem.

Kolejnym nietypowym miejscem, gdzie będzie się można zetknąć z kampanią mBanku będzie 25 największych klubów fitness (m.in. sieć „Gymnasion") oraz 15 basenów, gdzie przez miesiąc znajdować się będą naklejki na szafkach w szatni, lustrach w WC oraz pod prysznicami z hasłami, takimi, jak:  

Pieniądze uciekają jak woda, gdy płacisz za swoje konto i przelewy! - lustra nad umywalkami, kabiny prysznicowe, etc.Ile wejść na basen miałbyś gratis, gdybyś nie płacił za konto i przelewy? - na szafkach szatni na basenie

mBank będzie również obecny na 20 uczelniach w 7 największych miastach Polski. Naklejki z hasłami: Ile batoników miał byś GRATIS, gdybyś nie płacił za konto i przelewy? lub Ile takich napojów miałbyś GRATIS, gdybyś nie płacił za konto i przelewy?; znajdą się na podłodze przed automatami ze słodyczami i napojami.

Ponadto kampania obejmie kina z sieci MultiKino i Silver Screen, gdzie hasła reklamowe znajdą się na koszach na śmieci oraz, w postaci naklejek, na lustrach w toaletach.

Uzupełnieniem kampanii ambientowej będą bannery w serwisie internetowym mBanku oraz megaboardy zlokalizowane przy niektórych Centrach Finansowych.

Po raz kolejny mBank prezentuje przewagę swojej oferty w nietypowy, oryginalny sposób. Podobnie, jak we wcześniejszej kampanii ‘Nie musisz wierzyć reklamie', nie obiecujemy Klientom nierealnych zysków, a skłaniamy ich do zastanowienia i racjonalnego wyboru oferty finansowej - mówi Piotra Jakubowski z Wydziału Komunikacji i Zarządzania Marką mBanku.

Koncepcję kreatywną i projekty do kampanii przygotowała agencja  Czteryczwarte, media zakupił dom mediowy Vizeum, a od strony realizacyjnej kampanię prowadzi Fabryka Pomysłów.

Wyróżnikami eKONTA w mBanku są:

bezpłatne otwarcie i prowadzenie rachunku, brak opłat za przelewy wewnętrzne i zewnętrzne przez Internetbezpłatna karta Visa Electron umożliwiająca zakupy przez Internet, bezpłatny dostęp do prawie 2500 bankomatów w kraju Sieci Euronet, BZ WBK, Cash4You i eCard, brak prowizji za wypłatę gotówki za granicą.

mBank nie stawia żadnych dodatkowych warunków, ograniczeń i nie wymaga regularnych wpłat czy operacji na rachunku i karcie.

mBank, lider bankowości internetowej, od ponad 7 lat zapewnia maksimum korzyści i wygodę w finansach osobistych poprzez produkty i usługi dostępne w zasięgu ręki, w każdym czasie, z dowolnego miejsca na świecie. Z rachunków w mBanku korzysta już przeszło 1,7 mln Klientów.

E-prasa rośnie w siłę
Autor: muzyczny
15 kwietnia 2008, 15:45

Internet stał się ważnym konkurentem dla prasy drukowanej, zarówno dla dzienników, jak i magazynów kolorowych – wynika z badania konsumenckiego przeprowadzonego na początku br. na zlecenie domu mediowego Value Media. Badanie dotyczyło czytelnictwa prasy za pośrednictwem internetu.   

Dom mediowy Value Media już po raz kolejny zainicjował badanie mające na celu charakterystykę zmian postaw konsumenckich polskich internautów wskutek dynamicznego rozwoju Internetu i jego obecności w coraz to nowych dziedzinach życia. Nadrzędnym celem najnowszego badania było określenie skali zjawiska czytelnictwa prasy w Internecie. Równocześnie zbadano świadomość internautów względem możliwości korzystania z prasy on-line oraz zdefiniowano stosunek użytkowników internetu do korzystania z sieci w tym celu. Określono także znane czytelnikom formy czytelnictwa e-prasy. Poprzednie badanie Value Media dotyczyło postaw wobec plików wideo umieszczanych w sieci.

 „ Myśląc o kolejnym badaniu, zdecydowaliśmy się na analizę segmentu e-prasy. Zaobserwowaliśmy rosnące zainteresowanie tą formą czytelnictwa wśród naszych Klientów, a nawet znajomych i rodziny. Byliśmy ciekawi, na ile internauci znają i cenią e-wydania i jak często poświęcają czas na lekturę. Jesteśmy zadowoleni, widząc, że wiedza na temat e-prasy spotkała się z tak dużym zainteresowaniem” – pomysł na badanie komentuje Maciej Hutyra, Prezes Value Media

Internet źródłem codziennych informacji 

Analiza odpowiedzi internautów biorących udział w badaniu pokazuje, że internet jest ważnym konkurentem dla prasy drukowanej – czy to w postaci dzienników, czy czasopism. Zdecydowanej większości użytkowników internet służy jako źródło bieżących informacji, tzw. newsów. Najczęściej dotyczą one wydarzeń w kraju i na świecie, polityki – takie newsy przegląda ponad cztery piąte internautów. Dla zdecydowanej większości badanych, przeglądanie w internecie bieżących informacji jest czynnością powtarzaną wielokrotnie w tygodniu. Najpopularniejsze są newsy dotyczące polityki oraz wydarzeń z kraju i ze świata - tylko co szósty ankietowany nigdy nie ich przegląda, zaś blisko dwie trzecie badanych robi to co najmniej kilka razy w tygodniu.  Ciekawych spostrzeżeń dostarcza też wynik dotyczący newsów o tematyce rozrywkowej. Szeroko omawiany w ostatnich miesiącach sukces serwisów poświęconych życiu tzw. celebrytów – internetowej konkurencji prasy bulwarowej – znajduje wyraźne odzwierciedlenie w wynikach badania. Tylko co czwarty internauta nie przegląda w Internecie newsów z życia gwiazd i świata rozrywki. Zainteresowane wspomnianymi informacjami przejawiają przede wszystkim kobiety i internauci poniżej dwudziestego piątego roku życia.    

Korzystanie z serwisów internetowych gazet i czasopism 

Serwisy dzienników opiniotwórczych czy bulwarowych publikowane w tradycyjnej formie stron www, gromadzą sporą widownię. Oferują część treści prezentowanych w wydaniach papierowych wzbogacane coraz częściej o dodatkowe artykuły, zdjęcia, materiały multimedialne, blogi dziennikarzy. Ponad jedna piąta badanych deklaruje, że codziennie lub prawie codziennie odwiedza przynajmniej jeden serwis gazety codziennej, zaś zainteresowanie tymi serwisami rośnie wraz z wykształceniem i stanowiskiem zajmowanym przez respondentów. Codzienne przeglądanie tych serwisów deklaruje co trzeci respondent z wyższym wykształceniem i blisko połowa kadry kierowniczej wyższego i średniego szczebla. Częsta aktualizacja treści w e-serwisach dzienników przykuwa zatem uwagę osób, które najprawdopodobniej mają też kontakt z wersją papierową wydania. Można też przypuszczać, że wersja elektroniczna wydania dziennika pozwala internaucie na interakcję z innymi czytelnikami oraz wymianę poglądów poprzez np. publikowanie komentarzy pod artykułami, czy newsami.  Podstawowymi atutami internetowych serwisów dzienników i tygodników informacyjnych są jednak wygoda archiwizacji oraz wygoda przeszukiwania. W przypadku obu tych wymiarów blisko dwie trzecie badanych oceniało serwisy internetowe wyżej niż papierowe wydania odpowiadających im gazet. Pod względem wygody korzystania, przeglądania i przeszukiwania materiałów, serwisy gazet oceniane są nieco lepiej, niż odpowiadające im tytuły prasowe. Komfort i przyjemność czytania internetowych odpowiedników dzienników są oceniane nieco gorzej, niż w przypadku wydań papierowych. Należy jednak pamiętać, że wiele osób decyduje się zapewne na drukowanie interesujących ich treści, albo też dostęp do aktualnych informacji, np. podczas podróży, przedkłada ponad nie do końca odpowiadający im komfort czytania artykułów z poziomu monitora. 

E-wydania, a czytelnicy  

Znajomość i korzystanie z e-wydań gazet jest najwyższe wśród osób z wysokim wykształceniem, na wysokich stanowiskach oraz w grupie wiekowej 45+. Badanie wykazało także, że im starsi wiekiem internauci, tym wyższa jest ich świadomość istnienia e-wydań. W grupie osób powyżej 45. roku życia o e-wydaniach słyszało dwóch na trzech respondentów. Czytelnicy e-prasy są na tle wszystkich internautów starsi, lepiej wykształceni i bardziej doświadczeni w korzystaniu z internetu. „Niewielkie jeszcze we wszystkich grupach demograficznych zainteresowanie e-wydaniami wynika z silnej konkurencji” – tłumaczy Robert Hałacz, Kierownik ds. Kluczowych Klientów, Gemius SA. „ Z jednej strony konkurentem jest Internet, będący niemal nieograniczoną skarbnicą bieżących bezpłatnych informacji, z drugiej strony, gazety papierowe, do których czytelnicy są przyzwyczajeni. Wydania elektroniczne możemy czytać tam, gdzie mamy dostęp do Internetu – to w Polsce jest jeszcze ograniczenie. Spodziewam się, że zainteresowanie e-wydaniami będzie systematycznie rosło. Wydaje się też, że szansą dla zmiany sytuacji niewielkiej jeszcze sprzedaży e-wydań w Polsce jest tworzenie dla czytelnika wartości dodanych, treści, których internauta nie znajdzie nigdzie indziej w sieci a tym bardziej w tradycyjnym wydaniu” 

E-wydania na świecie 

Trendy światowe potwierdzają przewidywania polskich badaczy. Raport firmy E-Marketer pt. „Newspapers and Magazines Online” analizuje nagłą digitalizację drukowanej treści na potrzeby stron internetowych, kanałów RSS, blogów reporterskich, for internetowych, kontentu do telefonów komórkowych i nawet internetowych sieci społecznościowych.  Odwrotu od zmian prasy w kierunku prasy elektronicznej już nie ma. Nawet The New York Times zmienił swój nagłówek z „ Wszystkie informacje, które nadają się do publikacji” na „Wszystkie informacje, które nadają się do kliknięcia”.   Raport badający czytelnictwo prasy za pośrednictwem internetu Gemiusa i Value Media, jest kolejnym badaniem obu firm mającym na celu poznanie zachowań konsumenckich internautów. W listopadzie ubiegłego roku opublikowany został raport badający odbiór reklam video w sieci.  „Naszą ambicją jest prześledzenie wszelkich obserwowalnych zachowań konsumenckich, które pojawiają się w Internecie. Raport o czytelnictwie e-prasy jest kontynuacją naszych planów” –dodaje Maciej Hutyra. „Jako dom mediowy znajdujemy się w połowie drogi pomiędzy adresatem, a odbiorcą komunikacji reklamowej, między grupą docelową, a klientem. Omawiany raport dostarcza nam emocjonującą dawkę wiedzy na temat czytelnictwa prasy w Internecie. Na złota erę e-prasy musimy jednak jeszcze poczekać, ale takowa najprawdopodobniej nadejdzie szybciej, niż się tego spodziewamy.”

   
O badaniu

Badanie zostało zrealizowane za pomocą ankiet emitowanych na witrynach internetowych korzystających z bezpłatnej wersji systemu stat24 lub bezpłatnego audytu site-centric stat.pl/PBI. Ankiety emitowano losowo w okresie od 14. do 20. lutego 2007 roku. Analiza objęła odpowiedzi 2500 internautów w wieku 15 i więcej lat, którzy wypełnili kwestionariusz do końca. Odpowiedzi badanych analizowano z wykorzystaniem wagi analitycznej, skonstruowanej na podstawie danych o płci i wieku internautów oraz o ich częstotliwości korzystania z internetu pochodzących z badania Omnibus PBS (VIII-IX 2007). Różnice między grupami testowane były testem t lub testem z istotności różnicy frakcji. Poziom istotności ustalony został na 0,05.   

ValueMedia jest niezależnym domem mediowym, który specjalizuje się w planowaniu strategicznym mediów w obszarze on-line i off-line oraz mediów cyforwych.   

ENERGA chce rozwijać rynek ciepła
Autor: muzyczny
15 kwietnia 2008, 09:30

Zaangażowanie inwestycyjne Grupy ENERGA w Ostrołęckie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej było głównym tematem rozmów prezydenta miasta Janusza Kotowskiego i wiceprezesa ENERGA SA Romana Szyszko.

Należące do gminy Ostrołęckie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej sp. z o.o jest dostawcą ciepła dla 55-tysięcznego miasta. Energia cieplna, której spółka jest dystrybutorem, wytwarzana jest w Zespole Elektrowni Ostrołęka, należącym do Grupy ENERGA.

Dzisiejsze rozmowy prezydenta Ostrołęki i wiceprezesa ENERGI SA są kontynuacją współpracy, która zapoczątkowana została w październiku ub. roku podpisaniem listu intencyjnego. Dokument zakłada  działanie obejmujące rozwój ciepłownictwa na terenie Ostrołęki, a w perspektywie udział inwestycyjny ENERGI  w OPEC.

Skupienie wytwarzania i dystrybucji ciepła w jednej strukturze pozwoli na efektywniejsze prowadzenie działalności na rynku ciepłowniczym, zapewniając miastu Ostrołęka partnera z dużym potencjałem inwestycyjnym, który będzie mógł realizować zadania związane z zaopatrzeniem w ciepło.

Samorząd Ostrołęki zamierza zbyć udziały w OPEC. Tydzień temu Rada Miasta podjęła uchwałę o pozytywnym zaopiniowaniu prywatyzacji przedsiębiorstwa. Natomiast Grupa ENERGA zainteresowana jest rozwojem produkcji ciepła na terenie miasta Ostrołęki.

- Połączenie planów rozwoju rynku energii cieplnej i jej wytwarzania przyniesie wymierne korzyści. Ewentualna transakcja kapitałowa wyznaczy nowe kierunki rozwoju systemu ciepłowniczego Ostrołęki i zminimalizuje koszty energii cieplnej ponoszone przez mieszkańców miasta - ocenia Roman Szyszko, wiceprezes ENERGA SA.

- Samorząd miasta jest ogromnie zainteresowany umacnianiem się pozycji Zespołu Elektrowni Ostrołęka, zwłaszcza planami inwestycyjnymi Grupy ENERGA w naszym regionie. Realizacja wszelkich inwestycji to ogromna szansa na rozwój miasta i regionu - podkreślił Janusz Kotowski, prezydent Ostrołęki.Życzliwa wizyta pana prezesa Romana Szyszko i bezpośrednie rozmowy dobrze rokują na kontynuację owocnej współpracy.

Do Grupy ENERGA należą jeszcze dwie elektrociepłownie - w Elblągu oraz w Piwonicach koło Kalisza.

Bogatsza oferta emFinanse
Autor: muzyczny
15 kwietnia 2008, 09:28

Od początku kwietnia firma emFinanse, Doradcy Finansowi rozpoczęła współpracę z jedyną z największych, duńskich instytucji finansowych – Nykredit, specjalizującą się w produktach hipotecznych. Agnieszka Mrozińska, Dyrektor Linii Biznesowej – Kredyty Hipoteczne: - Jest to już piętnasty bank, z którym współpracujemy w ramach linii kredytów hipotecznych.

Dzięki nowej ofercie emFinanse może zaproponować swoim klientom kolejne atrakcyjne rozwiązania. – Dotyczy to przede wszystkim możliwości uzyskania gotówki o znacznej wartości za pomocą pożyczki hipotecznej, która obecnie jest wyróżnikiem w portfolio naszego nowego partnera - mówi Agnieszka Mrozińska. – Produkt ten został ostatnio uznany za jeden z najtańszych na rynku. Dążenie do uatrakcyjnienia oferty pożyczek hipotecznych wynika przede wszystkim z rosnącego zainteresowania tego typu produktami finansowymi –– podkreśla Agnieszka Mrozińska.

Portfolio emFinanse wzbogaciło się również o propozycję kredytu hipotecznego Nykredit, który wyróżnia się możliwością wyboru pomiędzy stałym, a zmiennym oprocentowaniem. - Dzięki temu nasi klienci mogą zdecydować, czy wolą przez cały okres kredytowania spłacać stałą ratę, którą łatwo można zaplanować w domowym budżecie, czy też zdecydują się na oprocentowanie oparte na trzymiesięcznej, zmiennej stopie procentowej.  – mówi Agnieszka Mrozińska z emFinanse.

Ciekawym wyróżnikiem nowej propozycji dostępnej w sieci emFinanse jest także możliwość karencji w spłacie kredytu. – Takie rozwiązanie dostępne jest dla osób, które zdecydują się na zobowiązanie o zmiennym oprocentowaniu – tłumaczy Agnieszka Mrozińska. – Karencja może trwać nawet pięć lat, w tym czasie  spłacane są jedynie odsetki, co obniża miesięczną ratę.