Archiwum kwiecień 2008, strona 6


Bannerom stop!
Autor: muzyczny
18 kwietnia 2008, 14:25

Z Michałem Samojlikiem o widgetach wprowadzonych przez Autentikę rozmawia blog bankowość

 

 

Czy rzeczywiście widgety to dobra forma reklamy?

Wyniki i dane z USA wskazują, że tak. Poprzedni i obecny rok to znaczny wzrost budżetów (do ok. 40mln USD) przeznaczanych właśnie na kampanie oparte o widgety. Widget jako narzędzie powoli zajmuje miejsce klasycznych banerów, które mają coraz mniejszy wpływ na użytkowników sieci. Wraz ze swoją użytecznością i niemal nieograniczonymi możliwościami multimedialnymi stanie się kolejnym krokiem e-marketingu.

 

Skąd taki pomysł właśnie na rozwinięcie takiej działalności przez Autentikę?

Znani jesteśmy z tego, że często jako pierwsi sięgamy po nowości dopiero raczkujące lub wręcz nieobecne w polskim internecie. Tak było z klikoma naszymi społecznościami, agregatorem blogów i tak jest teraz. Obok bezsprzecznie nowatorskich na rynku polskim widgetów pracujemy nad uruchomieniem sieci blogowej Yellowgreen. Po prostu pionierzy dzikiego e-zachoduJ

 

Ile będzie kosztować potencjalnego klienta zareklamowanie się na takich widgecie?

Produkcja widgeta to stosunkowo niewielki koszt. Zaczyna się już od 1-2 tys. zł i zazwyczaj nie przekracza 6-8tys. Oczywiście chodzą nam po głowie bardziej skomplikowane widgety w formie miniaplikacji. W takim wypadku górną granicę trudno ocenić i zależy ona od indywidualnego przypadku.

Dobry widget w swej pierwotnej idei powinien „rozejść” się wirusowo, bez dodatkowych działań. Jak jednak klient wesprze promocję to już temat na inną rozmowę…

 

Czy robione przez was widgety pozostaną darmowe dla tych, którzy będą chcieli je pobrać na swoje stronki?

Widgety są i mam nadzieję zawsze będą darmowe.  My nie przewidujemy opłat za pobranie widgetu.

 

Jak myślicie czy ta forma reklamy wyprze inne sposoby reklamowego zaistnienia w sieci?

Wchodząc rano na dowolny portal, który atakuje mnie wszędobylskimi reklamami, mam szczerze taką nadzieję. Banerom stop!

 

Wspólnie powalczą o Euro 2012
Autor: muzyczny
17 kwietnia 2008, 14:49

Przy projekcie centrum pobytowo-treningowego współpracują od dłuższego czasu, teraz oficjalnie przypieczętowali porozumienie - władze Szklarskiej Poręby i spółki INTERFERIE podpisały dzisiaj list intencyjny, deklarujący wolę współpracy przy uzyskaniu statusu miejsca zakwaterowania drużyn na Euro 2012.  

Sygnatariuszami listu intencyjnego są Arkadiusz Wichniak, burmistrz Szklarskiej Poręby, oraz Waldemar Czechowski-Jamroziński, prezes spółki INTERFERIE, i Adam Milanowski, jej wiceprezes. Uroczyste podpisanie nastąpiło w obecności Piotra Borysa, wicemarszałka województwa dolnośląskiego. W spotkaniu uczestniczył również Wojciech Fedyk, dyrektor Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej. 

- Jesteśmy przekonani, że oferta Szklarskiej Poręby wyróżnia się na tle innych złożonych wniosków, także tych z Dolnego Śląska – podkreśla Waldemar Czechowski-Jamroziński, prezes INTERFERIE SA. – Już teraz nasz czterogwiazdkowy hotel Bornit spełnia wymogi stawiane przez UEFA i może gościć piłkarskie drużyny. A w najbliższych planach mamy jego modernizację i rozbudowę, by standard obiektu był jeszcze wyższy

- Gmina prowadzi wszelkie niezbędne działania, aby uzyskać status miejsca treningowo-pobytowego. Mamy już pozwolenie na budowę stadionu piłkarskiego i wyznaczony teren, a to w tym momencie najważniejsza inwestycja do zrealizowania – mówi Arkadiusz Wichniak, burmistrz Szklarskiej Poręby. – Jesteśmy przygotowani na przyjazd kibiców i turystów: już teraz zapewniamy ponad 10 tys. miejsc noclegowych, ta ilość będzie też systematycznie rosła. W porównaniu z innymi lokalizacjami na Dolnym Śląsku nasz projekt jest bardzo zaawansowany. 

Od wielu lat najlepsi polscy sportowcy wybierają Szklarską Porębę na miejsce swoich treningów - dzięki specyficznym warunkom na wysokości 1000 m.n.p.m. panują warunki analogiczne do alpejskich, istniejących na poziomie 2000 m.n.p.m., co wykorzystywane jest w treningach wytrzymałościowych. 

Do Szklarskiej Poręby na zgrupowania przyjeżdżają krajowe związki wioślarzy, rolkarzy i triatlonu. Regularnie trenowali i trenują tutaj: Kamila Skolimowska, Szymon Ziółkowski, Anna Rogowska, czołowa wieloboistka świata – Urszula Włodarczyk, sztafeta 4x400 – Maćkowiak, Czubak, Rysiukiewicz, Hoczek. Obozy kondycyjne organizują tu również piłkarze takich drużyn jak Zagłębie Lubin, Lech Poznań czy Pogoń Szczecin. Piłkarze chętnie wybierają Szklarską Porębę, chociaż na treningi muszą jeździć na stadion w Piechowicach albo nawet w Czechach. 

Szklarska Poręba nie jest jedyną dolnośląską gminą zainteresowaną goszczeniem drużyn uczestniczących w finałach piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku – swoje uczestnictwo zgłosiło 20 gmin z tego regionu (przedstawiając w sumie 29 wniosków), a z całego kraju napłynęło około 150 zgłoszeń. Jednak tylko w kilku przypadkach dolnośląskie gminy dysponują czterogwiazdkowymi hotelami, które są minimalnym wymogiem UEFA. Takim obiektem jest hotel Bornit należący do spółki hotelarskiej INTERFERIE S.A. z Lubina, malowniczo położony w popularnej wśród sportowców i turystów miejscowości. 

Podpisany dzisiaj list intencyjny stanowi gwarancję ścisłej współpracy władz miasta i spółki hotelarsko-turystycznej we wszystkich przedsięwzięciach mających na celu uzyskanie organizacji centrum pobytowo-treningowego oraz we  wspólnych działaniach informacyjno-promocyjnych dotyczących tego projektu. 

22 kwietnia – kolejny Happy Day w Dominet...
Autor: muzyczny
17 kwietnia 2008, 14:48
Już w najbliższy wtorek, 22 kwietnia br., na klientów Dominet Banku czeka promocyjna oferta „Happy Day” obejmująca kredyt gotówkowy NA TAK. Tego dnia gwarantowane oprocentowanie kredytu wyniesie 13,75%. Będzie ono niższe o 1,04 pp. od średniego oprocentowania kredytu NA TAK.

Kwota do 50 000 zł, okres spłaty do 60 miesięcy, bez poręczycieli, bez zgody współmałżonków i decyzja kredytowa już w 15 minut - to warunki na jakich Dominet Bank oferuje swoim klientom kredyt gotówkowy NA TAK. Warunkiem skorzystania z oferty „Happy day” jest złożenie wniosku i podpisanie umowy kredytowej z Dominet Bankiem 22 kwietnia br. Aby otrzymać kredyt gotówkowy NA TAK w Dominet Banku wystarczy przedstawić dowód osobisty i oświadczenie o zarobkach.

Promocja „Happy Day” będzie dostępna we wszystkich placówkach Dominet Banku.

***
Dominet Bank SA to ogólnopolski bank wchodzący w skład międzynarodowej instytucji finansowej Fortis, oferujący nowoczesne usługi depozytowo-kredytowe dla klientów indywidualnych, m.in. karty kredytowe, kredyty gotówkowe i samochodowe oraz rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe. Bank działa na rynku polskim od 17 lat, a jego oferta dostępna jest w sieci ponad 210 placówek bankowych oraz agencyjnych. Więcej informacji: www.dominet.pl

Fortis jest międzynarodową instytucją finansową działającą na rynkach bankowości i ubezpieczeń. Kapitalizacja rynkowa wynosząca 42,4 miliarda euro (stan na koniec lutego 2007) i zatrudnienie sięgające 60 tys. pracowników na świecie, plasuje Fortis w grupie 20 największych instytucji finansowych w Europie. Fortis jest liderem w zakresie usług finansowych na rodzimym rynku, czyli w krajach Beneluksu, oferuje szeroki wachlarz usług finansowych skierowanych do klientów indywidualnych, podmiotów gospodarczych i sektora publicznego. Działalność Fortis poza krajami Beneluksu koncentruje się na wybranych segmentach rynku. Fortis jest notowany na giełdach w Amsterdamie i Brukseli. Więcej informacji: www.fortis.com
Węgiel brunatny bez odkrywki
Autor: muzyczny
17 kwietnia 2008, 13:37

18 kwietnia br. w siedzibie KGHM Cuprum we Wrocławiu odbędzie się spotkanie poświęcone możliwościom realizacji projektu eksploatacji złóż węgla brunatnego z zastosowaniem technologii zgazowania termicznego UCG/ULG – underground coal/lignite gasification.

Do udziału w spotkaniu zaproszono przedstawiciele wyższych uczelni i instytutów naukowych z Politechniki Wrocławskiej, Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Dolnośląskiego Centrum Zaawansowanych Technologii. W programie znalazła się m.in. prezentacja wyników projektów realizowanych w wielu krajach świata dotyczących technologii podziemnego zgazowania węgla w tym brunatnego, a także referat, poruszający kwestie bezpieczeństwa energetycznego w kontekście zasobów węgla brunatnego w Polsce i Europie.

 - Dolny Śląsk może stać się europejskim liderem na rzecz opracowania technologii efektywnego wykorzystania swoich zasobów węgla brunatnego i kamiennego do produkcji paliw syntetycznych i energii elektrycznej oraz odnawialnych źródeł energii, np. w ramach dolnośląskiego programu EIT+. Sądzę, że wiele krajów UE, posiadających zasoby tego węgla wsparłoby nasz projekt, gdyby uzyskał poparcie Komisji Europejskiej - dodaje Henryk Karaś, prezes KGHM Cuprum, a jednocześnie przewodniczący Europejskiej Platformy Technologicznej Zasobów Surowcowych.

Podziemna gazyfikacja na skalę przemysłową

Metoda ta swój początek zawdzięcza wielu badaniom i próbom w skali laboratoryjnej i półprzemysłowej prowadzonym od lat 30. XX wieku w dawnym Związku Radzieckim, w USA, Kanadzie, Australii, Chinach i Indiach. Badania w skali pilotowej były prowadzone również w Unii Europejskiej (1997r. – Hiszpania). Pomimo zachęcających wyników nie kontynuowano ich na szerszą skalę. Powodem tego był nadmierny optymizm Brukseli, co do utrzymania się niskich cen na rynku paliwowym oraz niedocenianie węgla jako istotnego nośnika energii, ważnego z punku widzenia bezpieczeństwa energetycznego wielu krajów UE w tym Polski.

Podziemna gazyfikacja węgla dzięki konsekwentnie prowadzonym badaniom w ciągu ostatnich lat uległa znacznemu udoskonaleniu. Obecny stan techniki pozwala bardziej optymistycznie patrzeć na możliwość jej zastosowana na skalę przemysłową w Polsce. Ostatnie przykłady zastosowań przemysłowych w takich krajach jak: Rosja, Australia, Kanada i RPA mogą dać impuls do przygotowania i realizacji podobnego projektu na Dolnym Śląsku w oparciu o leżące tu najbogatsze w Polsce złoża węgla brunatnego oraz kadrę polskich instytucji naukowo-badawczych.

Ideą projektu jest opracowanie koncepcji nowej technologii, pozwalającej na wykorzystanie złóż węgla brunatnego – polskich i europejskich – które z uwagi na uwarunkowania ekonomiczne nie mogą być eksploatowane tradycyjnymi metodami. Uwarunkowaniami takimi może być np. zbyt duża głębokość i położenie złoża, niekorzystna infrastruktura bądź znaczne zaludnienie na terenach zalegania złoża. Nowa metoda stwarza więc możliwość wykorzystania małych, czy też położonych w znacznych odległościach od elektrowni złóż, których eksploatacja tradycyjnymi metodami byłaby nieopłacalna.

Bakterie w nowej roli

Biogazyfikacja węgla brunatnego to innowacyjna technologia podziemnego przetwarzania węgla brunatnego w gaz przy pomocy specyficznych grup mikroorganizmów (bakterii). Idea projektu badawczego powstała w KGHM Cuprum, centrum badawczym, które jest liderem stworzonego w tym celu międzynarodowego konsorcjum. Pod koniec lutego br wniosek o dotację na realizację projektu został złożony w Brukseli. A jest o co powalczyć – liczymy na 4 mln euro dofinansowania z unijnego programu, dotyczącego nowoczesnych technologii w temacie Energia (7 Ramowy Program UE). Rozstrzygnięcie pierwszego etapu konkursu może nastąpić jeszcze w kwietniu/maju br.

Na większą skalę – poza skalą laboratoryjną - proces biogazyfikacji węgla nie jest jeszcze przetestowany. Przyczyną tego może być fakt, że biogazyfikacja węgla jest zjawiskiem trudnym, wymagającym współdziałania szeregu mikroorganizmów i ściśle określonych warunków. Firma Arctech Inc. z USA, która wchodzi w skład konsorcjum projektu, dowiodła, że jest w stanie osiągnąć dobre wydajności procesu biogazyfikacji węgla w laboratorium na powierzchni, a nawet poprzez dobór odpowiednich mikroorganizmów i warunków procesu, odpowiednio nim sterować, uzyskując pożądane produkty. Arctech poza produkcją gazu, doskonale wykorzystuje także półprodukty procesu biogazyfikacji do produkcji nawozów. Do rozkładu węgla brunatnego Arctech wykorzystuje mikroflorę wyizolowaną z…. jelit termitów.

Biologiczny rozkład węgla, prowadzący najpierw do bioupłynnienia materii organicznej, a potem do powstania biogazu jest procesem zachodzącym w warunkach bliskim warunkom otoczenia (np. temperatura), a także w warunkach beztlenowych - co nie jest bez znaczenia z punktu widzenia prowadzenia procesu pod ziemią. Główną siłą napędową jest działanie specyficznych grup mikroorganizmów, dla których rozkład złożonych związków węgla organicznego jest podstawowym źródłem energii. Poszukiwane w tym celu mikroorganizmy izolowano również z żołądków przeżuwaczy (np. krów), kompostów oraz wielu innych miejsc, w których zachodzą beztlenowe procesy rozkładu złożonych związków organicznych (osadniki nieczynnych kopalń węgla). Biogazyfikacja jest kilkuetapowym procesem rozkładu złożonej węglowej matrycy organicznej, poczynając od powstania złożonych związków organicznych, po związki bardziej proste, aż do powstania w ostatnim etapie biogazu o wysokiej zawartości metanu (mogącą wynosić nawet 70 -80%).

Liderem projektu jest KGHM Cuprum, ale nad jego przygotowaniem pracują także inni uczestnicy (dokładnie 12) specjalnie na tę okazję powołanego międzynarodowego konsorcjum: uczelnie i instytuty badawcze oraz partnerzy biznesowi z Polski (np. BOT Bełchatów), Czech, USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Ukrainy i Szwecji, Holandii oraz Włoch.

Aktualnie projekt jest na etapie weryfikacji przez Komisję Europejską, jeśli zostanie zaakceptowany i przejdzie drugi etap oceny, koncepcja nowej technologii, oparta zarówno na wynikach badań laboratoryjnych, jak i testów w większej skali, przedstawiona zostanie za ok. 4 lata. W tym czasie przetestowane zostaną próbki węgli (brunatnego i bitumicznego) z pięciu krajów europejskich: Polski, Niemiec, Ukrainy, Czech i Włoch.

- Pomyślna realizacja obu projektów w dziedzinie zgazowania termicznego czy biologicznego w złożu pod ziemią może przyczynić się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz krajów UE – podsumowuje Henryk Karaś.

więcej informacji: www.cuprum.wroc.pl

BRE Bank organizatorem Łódzkiej Akademii...
Autor: muzyczny
17 kwietnia 2008, 13:29
16 kwietnia br. w siedzibie Oddziału Korporacyjnego BRE Banku w Łodzi przy Placu Wolności 3 odbyło się pierwsze spotkanie Łódzkiej Akademii Biznesu 2008. Wydarzenie stanowiło uroczystą inaugurację cyklu konferencji poświęconych rozwojowi przedsiębiorczości i wspieraniu biznesu w regionie łódzkim.

Spotkanie inauguracyjne poświęcone było prognozom rozwoju gospodarki w skali ogólnokrajowej - gościem konferencji był główny ekonomista BRE Banku Wiesław Szczuka, który wygłosił wykład na temat Aktualnego stanu i perspektyw rozwoju polskiej gospodarki. W tym elitarnym spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele największych firm województwa łódzkiego, m.in. Procter&Gamble, Indesit, PGF oraz Prezesi Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego i Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

„Organizując cykl Łódzka Akademia Biznesu 2008 po raz kolejny już chcemy dać wyraz naszemu aktywnemu zainteresowaniu rozwojem przedsiębiorczości, a przede wszystkim stworzyć forum wymiany doświadczeń i wiedzy na temat możliwości, potencjału oraz warunków rozwoju naszego regionu. Zależy nam na tym, by łódzcy przedsiębiorcy i zarazem jedni z najbardziej prestiżowych klientów BRE Banku mogli w interesujący sposób dzielić się swoimi doświadczeniami biznesowymi, co, jak wierzę, przyczyni się do powstania nowych inwestycji w regionie” – mówi Urban Kielichowski, dyrektor Oddziału Korporacyjnego Łódź.

Spotkania Łódzkiej Akademii Biznesu 2008 odbywać się będą raz w miesiącu z przerwą w okresie letnim (lipiec – sierpień), w Sali Konferencyjnej w siedzibie Oddziału Korporacyjnego BRE Banku w Łodzi.

Patronem honorowym projektu jest Marszałek Województwa Łódzkiego, a organizatorami są BRE Bank, Brytyjsko – Polska Izba Handlowa oraz Amerykańska Izba Handlowa w Polsce. BRE Bank, uważany za lidera innowacji w sektorze bankowym, od lat wspiera i promuje innowacyjne postawy wśród polskich przedsiębiorstw.
Cyklowi partnerują ponadto Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna SA oraz Łódzka Agencja Rozwoju Regionalnego SA.