23 kwietnia 2008, 13:09
Saksoński Wyższy Urząd Górniczy potwierdził swoją wcześniejszą decyzję - to KGHM Cuprum Centrum Badawczo-Rozwojowe z Wrocławia będzie prowadzić rozpoznanie tamtejszych złóż rudy miedzi. Pierwsze odwierty mogą rozpocząć się jeszcze w tym roku.
15 kwietnia Saksoński Wyższy Urząd Górniczy, a dwa dni później Brandenburski Urząd ds. Górnictwa, Geologii i Surowców wydały decyzję w sprawie odwołań złożonych przez: KGHM Cuprum CBR sp. z o.o. (należącą do Grupy Kapitałowej KGHM Polska Miedź S.A. i działającą na zlecenie firmy KGHM Polska Miedź S.A.) i Lausitzer Grauwacke GmbH (należącą do międzynarodowego koncernu górniczego Anglo-American). Oba niemieckie urzędy podtrzymały wszystkie postanowienia swoich poprzednich decyzji, wydanych 11 czerwca 2007r. Zgodnie z nimi eksploracją złóż obszaru Weisswasser w Saksonii zajmie się KGHM Cuprum, zaś Spremberg w Brandenburgii panamska spółka Minera AB.
Wydane decyzje kończą rozpatrywanie przez niemieckie urzędy górnicze konkurujących ze sobą wniosków, złożonych na przełomie 2006/2007 roku przez trzy firmy - Lausitzer Gruwacke GmbH, KGHM Cuprum CBR sp. z o.o. i Minera AB. Wnioski dotyczyły przyznania prawa do rozpoznania geologicznego obszaru perspektywicznego pod względem występowania rud miedzi znajdującego się w Niemczech, a ciągnącego się wzdłuż granicy landu Saksonia i landu Brandenburgia od miejscowości Spremberg, poprzez Weisswasser do granicy Niemiec z Polską. Niewykluczone, że złoże to ma kontynuację na Dolnym Śląsku, co byłoby bardzo interesujące w kontekście możliwości wykorzystania już istniejącej w Polsce infrastruktury przemysłowej.
Ewentualne dalsze kwestionowanie decyzji urzędów jest możliwe wyłącznie na drodze sądowej, poprzez złożenie skarg do sądów administracyjnych Saksonii i Brandenburgii. W związku z zapowiedziami obu urzędów przyznania (na wniosek firm realizujących poszukiwania) swoim decyzjom klauzuli natychmiastowej wykonalności, ewentualne postępowanie sądowe nie spowoduje już prawdopodobnie dalszych opóźnień w realizacji prac poszukiwawczych przez firmę Minera i KGHM Cuprum.
Złoża w Niemczech zostały rozpoznane w bardzo ograniczonym zakresie. Prace badawcze w Brandenburgii były bardziej zaawansowane - szacuje się, że na dotychczas rozpoznanym obszarze tego landu znajduje się ok. 100 mln ton rudy oraz 1,5 mln ton miedzi i innych metali. Pokłady rudy w Saksonii, ze względu na rozległe poligony wojskowe i stacjonujące tam wcześniej wojska radzieckie, pozostają na mapie geologicznej białą plamą. Pewne zainteresowanie tymi obszarami miało miejsce w latach 60. i 70. XX w. Jednakże z uwagi na koszty, władze ówczesnej NRD zrezygnowały z dalszych poszukiwań. Dopiero w 2004 r., kiedy ceny miedzi i innych surowców gwałtownie wzrosły, zaczęto szukać nowych zasobów, pojawiły się firmy, zainteresowane eksploracją i eksploatacją nowych złóż miedzi.
Badania geofizyczne i realizację otworów wiertniczych poprzedzi inwentaryzacja dotychczasowych prac rozpoznawczych wykonanych w Saksonii, skompletowanie niezbędnych dokumentów i uzyskanie odpowiednich pozwoleń w niemieckich urzędach. Na wykonanie wszystkich prac KGHM Cuprum ma 3 lata. Firmy, które prowadzą prace badawcze nad nowymi złożami, z reguły mają pierwszeństwo w ubieganiu się o pozwolenie na ich eksploatację.